i nastpny dzionek minoł

dzis mialem na 7:30 do szkoly cieszko bylo mi sie podnies z wyra ale jakos dalem sobie rade...:)oczywiscie spuznilem sie na lekcje :) standart he he i znow mialem warsztaty nudne 5 godzin liscie zbieralem myslalem ze mnie szlak trafi ..:/ oczywiscie nie obylo sie bez numerow jak zwykle cos zepsulismy nasza ofiara byly grabie 2 sztuki taczka 1 sztuka ...:0 i jeszcze jakies hore dzieci do nas przyjechaly i zaczelismy sie brechtac nie to ze winimy je za to jakie sa ale one byly smieszne...:) puzniej przyjechalem do domu i usiadlem przed pc i tak caly dzien robie strone o noki 3510i (www.nokia3510i.friko.pl) i zajmuje mi to caly wolny czas....puzniej oczywiscie przyszla siostra i zaczelak mi kazac sprzatac i te swoje dziwne kazania jak to siostra...:/a wieczorem wpadl do mnie kumpel z prosba zebym go przenocowal w garazu migalem sie ale ja mam za miekie serce biedaka wygonili z osrodka i sie swenda po dworzu nie ma gdzie spac i jeszcze okradli biedny....a teraz ja jde sie mys i spac jutro znowu wary w szkole...:)do jutra